Fraszka z cyklu:Rzecz o Krakowie.2.
Ponieważ przeniesienie autobusowego przystanku linii 503
Dla dyrekcji ZIKiT to nazbyt trudne zadanie
A życzenie emerytów są nagminnie lekceważone
Stąd to moje satyryczno-ironiczne pisanie.
Bo oni tam,decydenci,oddzieleni biurokracją od społeczeństwa
Za nic nie potrafią,lub nie chcą,zrozumieć
Emeryckiej i niepełnosprawnej grupy konieczności.
Bo dreptać niekiedy z ciężarem,dość daleko trzeba
Aby grób oporządzić,spełnić rodzinny obowiązek
Lecz cóż to obchodzi szanownego ZIKiT dyrektory
Że człowiek jest stary lub niesprawny i chory.
A przecież wystarczy przecież jeden autobusu przystanek
By się nie nadwyrężali Bożena,Jaśka,Wojtek i Franek.
Ponieważ przeniesienie autobusowego przystanku linii 503
Dla dyrekcji ZIKiT to nazbyt trudne zadanie
A życzenie emerytów są nagminnie lekceważone
Stąd to moje satyryczno-ironiczne pisanie.
Bo oni tam,decydenci,oddzieleni biurokracją od społeczeństwa
Za nic nie potrafią,lub nie chcą,zrozumieć
Emeryckiej i niepełnosprawnej grupy konieczności.
Bo dreptać niekiedy z ciężarem,dość daleko trzeba
Aby grób oporządzić,spełnić rodzinny obowiązek
Lecz cóż to obchodzi szanownego ZIKiT dyrektory
Że człowiek jest stary lub niesprawny i chory.
A przecież wystarczy przecież jeden autobusu przystanek
By się nie nadwyrężali Bożena,Jaśka,Wojtek i Franek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz