Szukaj na tym blogu

piątek, 26 czerwca 2015

Fraszka:Psy.
Nie jeden podwórkowy Azor
Od polityków szczekania uczyć się może.

Gdy pies znienacka gryzie i nie szczeka
Przypomina mi znanego z pewnej partii człowieka.

Są tacy politycy,niby prawdy stróże
Którzy kraj traktują jak pies własne podwórze.
Na wszystkich głośno szczekają
A czasem i swego chlebodawcę znienacka kąsają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niestety

 Jeśli przez działkę,obok altanki i trzepaka, ma superszybka kolej przebiegać.Działkowiczowi przystanek się zrobi i na rowerku nie musi peda...