Fraszka:Grobowa mara.
Tuła się i błąka w podziemiach Wawelu
Nieskładnie mamrocze i gada
Wielce jest przecież niezadowolony
Że króla jakiegoś ma za sąsiada.
Choć nad nim wspaniałe królewskie komnaty
Wolałby w Warszawie spoczywać
Grobowiec mieć nawet niebogaty.
Rodzina częściej mogłaby tam bywać.
A tutaj podobnie jak za życia
Nikt się nie liczy z jego zdaniem
Więc miast się jako mara tułać
Niech wiecznym zajmie się spaniem.
Tuła się i błąka w podziemiach Wawelu
Nieskładnie mamrocze i gada
Wielce jest przecież niezadowolony
Że króla jakiegoś ma za sąsiada.
Choć nad nim wspaniałe królewskie komnaty
Wolałby w Warszawie spoczywać
Grobowiec mieć nawet niebogaty.
Rodzina częściej mogłaby tam bywać.
A tutaj podobnie jak za życia
Nikt się nie liczy z jego zdaniem
Więc miast się jako mara tułać
Niech wiecznym zajmie się spaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz