Wigilijne zwierząt gadanie /cz.2/.
Niedżwiedź - prezydent tak pięknie gadał
żem w tej złości dwa razy do potoka w padał.
Kaczor- po kaczemu ja nie kwaczę
lecz po ludzku przeciwników " obsobaczę."
cielę -żadne cielę tak jęzorem nie miele,jak pewna posłanka
w sejmie co najczęściej grubiaństwa miele.
kobyła- jeśli moja transportowa rola niesławnie się skończyła
nie udaję ważnej jak wśród ludzi pewna już ważna,była.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz