Posłuchaj spokojnie mój ryzykancie życiowy
Coś nieprzytomnie był i jest zakochany
Oczywiście że we mnie a nie w tych co rządzą
Chciałam ci powiedzieć...coś co zapomniałam
Acha już wiem.:Tego tam prezesa jakoś w radiu słuchałam.
Ależ on kłamał i straszne gadał głupoty
Oni wszyscy kłamią,brak im wstydu i sromoty.
Jakże to dobrze że to wiesz i mówisz
Żebym ci nie musiał żonusiu tłumaczyć
Że ten prezes,chce czy nie chce,łgać musi na potęgę
By pośród tych kłamców co rządzą jakoś chce przecież znaczyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz