Szukaj na tym blogu

czwartek, 19 stycznia 2012

F.F r a s z k i
Śpiewa Jarek
Oj dana,dana,śpieszę do Orbana
Ich gospodarka chora,za wzór mam Wiktora.
Niech mój naród wreszcie wie
Czego moja partia chce.

Zrozumienie
Miły emerycie musisz to zrozumieć
Że nie każdy umie żyć za stówę
Pensje muszą rosnąć,bo rośnie inflacja,
A tobie da państwo trochę na pochówek.

Błąd to?
Już sam nie wiem,błąd to jest czy chryja
Że na multipleksie brak Radia Maryja?

Krętacze
Tragedią smoleńską kręcą jak w kieracie
Przestańcie wreszcie.Spokój zmarłym dacie.

Opozycyjne mącenie
Gdy opozycja ciągle w sejmie mąci
Bakiem patriotyzmu wyraźnie to trąci.

Mijają pory roku
Przeszła jesień,przyszła zima
A zmian w rządzie ciągle nie ma
Złe ustawy,brak rozsądku
Tras zaczynać od początku.

Niemrawość rządu
Nazbyt niemrawo ten rząd pracuje
Traci przez to państwo i rząd to odczuje.

Umiarkowany
Umiarkowany polityk nie ma ochoty
Działać w parlamencie tak jak "palikoty"..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niestety

 Jeśli przez działkę,obok altanki i trzepaka, ma superszybka kolej przebiegać.Działkowiczowi przystanek się zrobi i na rowerku nie musi peda...