Fraszka:Prezydent - były ateista.
Podobno babcia,w tajemnicy przed rodzicami
W dostojnej cerkwi,w dzieciństwie go ochrzciła.
A on w ważnej pracy,w ateistycznej instytucji
Nie przyznał się do tego,bo służba na to nie pozwoliła.
Ale już teraz,w zmienionej,politycznej rzeczywistości
Przy różnych,prywatnych i służbowych okazjach
W obrzędach religijnych uczestniczy i w cerkwi czasem gości.
i.
Cóż w tym dziwnego?Nie nam dokonywać sądów.
Obowiązuje przecie zasada:Tylko krowa nie zmienia poglądów.