Moskiewskie przedszkole.
Jest już nasz prezydent wielce kochany
Już się pokazał,wcale nie jest chory.
Choć grobowymi głosami o jego chorobie
Głośno mówiły znane polityczne "doktory".
A ojciec Wani,niby kozak zaporoski
Stanowczo twierdził że to są pogłoski.
Lecz my dobrze wiemy,gdzie takich się trzyma
Daleko od Moskwy gdzie płynie Kołyma.
Jest już nasz prezydent wielce kochany
Już się pokazał,wcale nie jest chory.
Choć grobowymi głosami o jego chorobie
Głośno mówiły znane polityczne "doktory".
A ojciec Wani,niby kozak zaporoski
Stanowczo twierdził że to są pogłoski.
Lecz my dobrze wiemy,gdzie takich się trzyma
Daleko od Moskwy gdzie płynie Kołyma.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz