Moskiewskie przedszkole.
Mówiła nam pani,tu w naszym przedszkolu
Że tam pod Smoleńskiem, na golutkim polu
Polskiego samolotu stary wrak tam leży
Lecz zabezpieczony całkiem jak należy.
Mówi ojciec Wani,tego od starszaków
Że nasz rząd kochany nie chce oddać wraku.
I że rząd przeciąga te sprawy sądowe
Bo konieczne akta jeszcze nie gotowe.
Tym bardziej że w Polsce też jest dochodzenie
Czy to był wypadek czy też zestrzelenie.
Mówiła nam pani,tu w naszym przedszkolu
Że tam pod Smoleńskiem, na golutkim polu
Polskiego samolotu stary wrak tam leży
Lecz zabezpieczony całkiem jak należy.
Mówi ojciec Wani,tego od starszaków
Że nasz rząd kochany nie chce oddać wraku.
I że rząd przeciąga te sprawy sądowe
Bo konieczne akta jeszcze nie gotowe.
Tym bardziej że w Polsce też jest dochodzenie
Czy to był wypadek czy też zestrzelenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz