Fraszka:Do ministra po raz drugi.
Mają emeryci bezpłatnych kilka leków
Lecz by je otrzymać nabiedzisz się człowieku.
Bo specjalista recepty wydać ci nie może
Więc krążysz wśród lekarzy staruszku nieboże
Do specjalisty zapiszesz się i długo czekasz
Od specjalisty dwa razy do lekarza kontaktu pierwszego
Wizyt masz więc kilka a później do apteki
I tak niemal co miesiąc miły kolego.
Siadasz w przychodni gdzie chorych nie mało
Pełno też zarazków różnego gatunku
Więc pełną piersią wdychasz to wszystko
I nawet minister nie widzi dla ciebie ratunku.
By specjalista receptę wypisał - emerytów marzenie -
Wystarczy stosowne ministra zdrowia zarządzenie.
Mają emeryci bezpłatnych kilka leków
Lecz by je otrzymać nabiedzisz się człowieku.
Bo specjalista recepty wydać ci nie może
Więc krążysz wśród lekarzy staruszku nieboże
Do specjalisty zapiszesz się i długo czekasz
Od specjalisty dwa razy do lekarza kontaktu pierwszego
Wizyt masz więc kilka a później do apteki
I tak niemal co miesiąc miły kolego.
Siadasz w przychodni gdzie chorych nie mało
Pełno też zarazków różnego gatunku
Więc pełną piersią wdychasz to wszystko
I nawet minister nie widzi dla ciebie ratunku.
By specjalista receptę wypisał - emerytów marzenie -
Wystarczy stosowne ministra zdrowia zarządzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz