Seniorka patriotka.
ONA.
Pomyśl mój cenzorze że zbir zabił człowieka
Który dla swego miasta zrobił wiele dobrego.
A teraz pewnie dożywocie go czeka
Więc pewien hierarcha martwi się o niego.
ON.
Mojaż ty kobieto niezmiernie współczulna
Ma rację hierarcha martwiąc się o zbrodniarza tego.
Zabity był dobry więc pójdzie do nieba
A ten morderca trafi do ognia piekielnego.
Wprawdzie już wcześniej,bo z złego charakteru był znany
Należało nad nim pracować w więziennej kaplicy
Lecz winni to zrobić zwyczajni księża
A nie hierarchowie lub kanonicy.
ONA.
Dobrze to mówisz aleś też złośliwy
Bo widzisz brak troski o rodzinę zabitego
U tego hierarchy a także u innego księdza
Jakbyś nigdy nie spotkał księdza bezdusznego.
Więc się opamiętaj,niech złośliwość ci minie
Żaden ksiądz przecież nic nie wie o rodzinie.
ONA.
Pomyśl mój cenzorze że zbir zabił człowieka
Który dla swego miasta zrobił wiele dobrego.
A teraz pewnie dożywocie go czeka
Więc pewien hierarcha martwi się o niego.
ON.
Mojaż ty kobieto niezmiernie współczulna
Ma rację hierarcha martwiąc się o zbrodniarza tego.
Zabity był dobry więc pójdzie do nieba
A ten morderca trafi do ognia piekielnego.
Wprawdzie już wcześniej,bo z złego charakteru był znany
Należało nad nim pracować w więziennej kaplicy
Lecz winni to zrobić zwyczajni księża
A nie hierarchowie lub kanonicy.
ONA.
Dobrze to mówisz aleś też złośliwy
Bo widzisz brak troski o rodzinę zabitego
U tego hierarchy a także u innego księdza
Jakbyś nigdy nie spotkał księdza bezdusznego.
Więc się opamiętaj,niech złośliwość ci minie
Żaden ksiądz przecież nic nie wie o rodzinie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz