Szukaj na tym blogu

środa, 25 lipca 2018

Fraszka:Ciężkie życie.
Jakże ciężkie życie ma prezes PiS-u
Bo wokól niego sami zazdrośnicy
Niby przyjaciele lecz potknięć czekają                                          koalicjańci
I darów oczekują jak dawni kolędnicy.
A prezes jako emereyt 6,5 tysiąca złotych pobiera
A jako poseł,rocznie coś 120 tysięcy
Drobne 30 tysięcy jako nędzna dieta                                             około 20 000 zł. na miesiąc
A kota utrzymać trzeba a sobie ziemniaki do kotleta..
Naród to widzi,naród mu współczuje
A on narodu nie lubi,bluzgami go obsypuje.                                to ludzie II kategorii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niestety

 Jeśli przez działkę,obok altanki i trzepaka, ma superszybka kolej przebiegać.Działkowiczowi przystanek się zrobi i na rowerku nie musi peda...