Fraszka:Szpital zakonny.
Lekarz dyżurny obejrzał skierowanie
Lecz się nie pofatygował by obejrzeć chorego
Nie dał instrukcji co dalej chory ma czynić.
Czyż można szanować i tolerować lekarza takiego?
Więc niechże mili i szanowni bracia w szpitalu w Krakowie
Posłuchają co lekarz i chory o sprawie tej opowie.
Lekarz dyżurny obejrzał skierowanie
Lecz się nie pofatygował by obejrzeć chorego
Nie dał instrukcji co dalej chory ma czynić.
Czyż można szanować i tolerować lekarza takiego?
Więc niechże mili i szanowni bracia w szpitalu w Krakowie
Posłuchają co lekarz i chory o sprawie tej opowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz