Przysłowia przedwyborcze.
Gdy się prezydenta i radnych wybiera,nad narodem zawisa ostra siekiera.
Gdy w listopadzie są samorządowe wybory,nie jeden kandydat psychicznie jest chory
Idziesz do urny by wybrać radnego,a przecież nie znasz kandydata żadnego.
Dziś wiele obiecuje kandydat na prezydenta ale wybrany nic z tego nie pamięta..
Gdy się prezydenta i radnych wybiera,nad narodem zawisa ostra siekiera.
Gdy w listopadzie są samorządowe wybory,nie jeden kandydat psychicznie jest chory
Idziesz do urny by wybrać radnego,a przecież nie znasz kandydata żadnego.
Dziś wiele obiecuje kandydat na prezydenta ale wybrany nic z tego nie pamięta..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz