Myśli różne.
Słownictwo parlamentarne bywa nieparlamentarne.
Profesor-parlamentarzysta,winien znać język ojczysty
i języki obce.Obcy winien mu być język wulgarny.
Nie należy przenosić do parlamentu obyczajów
ze spelun i targowisk.
Co przystoi menelowi nie przystoi
kobiecie i nauczycielowi.
Wolność nie dotyczy nieobyczajności
w słowach i czynach.
Słownictwo parlamentarne bywa nieparlamentarne.
Profesor-parlamentarzysta,winien znać język ojczysty
i języki obce.Obcy winien mu być język wulgarny.
Nie należy przenosić do parlamentu obyczajów
ze spelun i targowisk.
Co przystoi menelowi nie przystoi
kobiecie i nauczycielowi.
Wolność nie dotyczy nieobyczajności
w słowach i czynach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz